Nie ma. I nie ma się z czego cieszyć. Stawy po latach otyłości mam pewnie w opłakanym stanie. Jednak zauważyłem, że - pomimo zdecydowanie większej wagi- łatwiej mi biegać i skakać oraz, że nie wywołuje to większych dolegliwości stawowych. Myślę, że solidnie wzmocniłem nogi. Niemniej jednak czasem nie wystarcza. A ogólnie to każdy grubas ma bardzo [...]
[...] za to masz kort za friko. I jak przychodzisz pograć z dzieckiem to nie płacisz. Ładny zwyczaj. Na siłkę jutro kupuję tam karnet. Warunki spartańskie, ale jest wszystko czego potrzebuję. Nie ma bieżni elektrycznej, ciepłej wody i szatni, ale za to jest sporo obciążenia olimpijskiego, ciężkie hantle i stojaki niezależne + kilka maszyn z lat [...]
[...] Kim jesteś? - zapytałem lekko zdziwiony - Jam częścią tej siły, która zła pragnąc dobro wciąż czyni - z szelmowskim uśmiechem odpowiedział nieznajomy - Po co mnie wzywasz i czego oczekujesz? - Nie wiem. Podarowano mi ciebie i podobno masz mi służyć. - Tak? A w jakim sensie? Chcesz mieć biceps wielkości arbuza i tors gladiatora? - No. Przydałoby [...]
[...] kupię 25 kg. Z drugiej strony szkoda, bo takie snatche albo "8" to z 25 kg inna bajka. Próbowałem wczoraj robić "8" z 32 kg i powiem, że jest różnica. Oj jest. A w razie czego mam przecież jeszcze 8 kg i mogę próbować dubletów. Malwina potrafi. "Zazdraszczam" :-) Ale jak będę miał możliwość dezercji to będę uciekał przed ćwiczeniem z ciężkim [...]
[...] czas to po prostu padasz i game over. I to nie tak, że mi się chce to jem. Głód to znak, że już jest za późno. Musisz dostarczyć węgli z wyprzedzeniem żeby organizm miał z czego czerpać cały czas. Przy 20 km wziąłem jedzenie "na wszelki wypadek". Po 15 km musiałem zjeść, bo nogi się pode mną uginały coraz bardziej. Kwestią pozostaje to, co brać [...]
[...] czas to po prostu padasz i game over. I to nie tak, że mi się chce to jem. Głód to znak, że już jest za późno. Musisz dostarczyć węgli z wyprzedzeniem żeby organizm miał z czego czerpać cały czas. Przy 20 km wziąłem jedzenie "na wszelki wypadek". Po 15 km musiałem zjeść, bo nogi się pode mną uginały coraz bardziej. Kwestią pozostaje to, co brać [...]
Jak następnym razem napiszę: "no, nie wiem czy poćwiczę" to znaczy, że łżę jak pies i mam zamiar poćwiczyć. Wytrzymałem do wieczora. Potem poszedłem posprzątać w garażu. A w garażu natknąłem się na żeliwne, kuliste przedmioty z uchem. No to wróciłem do domu po muzykę i wodę. Przy okazji wziąłem kamerę coby Wam trochę pokazać jak sprzątamy garaże [...]
Pisałem o kulturystyce ekstremalnej, że może podobać się jedynie w dniu zawodów - po zawodach (po kilku dniach) już najczęściej nie ma czego podziwiać (znika rzeźba a pojawia się monstrualne cielsko niewiele różniące się od większości otyłych ludzi!). Kulturystyka klasyczna nie ma tak dużej masy i możliwe jest jej uprawianie bez wspomagania! Do [...]
[...] dać 4 km + 4 ćwiczenia po 100 powtórzeń x 32 kg (suma). Czas około godziny. Nie będzie żadnych filmów - będzie pot i ból :-) Nie mam technicznych możliwości nagrywania czegokolwiek :-) Może podzielę się wykresem tętna. Najbardziej obawiam się o wytrzymałość barków przy noszeniu kettli bokiem (a'la iron cross) [...]
[...] Nagle jednak przeszła mi ochota na zagotowanie swojej krwi. Postanowiłem zostać przed garażem i porypać trochę kulami bez fajerwerków. Nie miałem żadnego planu, założeń, niczego :-) Słońce zachodziło, nie było ani za gorąco, ani za zimno... Sielanka Zrobiłem 200 zarzutów odważnikiem 32,5 kg (po 100 na rękę). Ładnie weszło. Drabiny (x2 LP) 10; [...]
[...] przykład, ale z własnego doświadczenia: Jeśli wycisnę 24kg lewą i prawą ręką, to nie znaczy, że będę w stanie wykonać to z 2x24kg. Także trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie czego się chce. Mahler poleca trening z parą kettli. Nie wspomina, że aby do niego dojść trzeba powalczyć z najpierw z jednym. Program Minimum - z ETK: ENTER THE KETTLEBELL [...]
[...] wszechstronnego treningu :-) Google zwraca w wynikach kontakt z trenerem osobistym w Krakowie albo można poszukać po klubach. Jakby były problemy to pisz śmiało. W razie czego przyjadę :-) Albo inaczej: jak będę planował pobyt w Krakowie dłuższy niż 1 dzień, to - na 90% - będę miał przy sobie minimum jedną kulkę, albo będę miał namiar na [...]
[...] nie mogę narzekać na wydolność. Moim zdaniem w 80% odpowiadają za to solidne treningi obwodowe z kettlebells. Tu nie mam ściemy. To jest zupełnie inny trening niż to do czego przyzwyczaiłem się na siłowni. Tu dostajesz pełną wolność - żadnych barków-tricepsów-klat-pleców, serii, powtórzeń itp. Robisz co chcesz, ale w pewnym momencie sam [...]
[...] a w ostateczności przesiadam się na rower. 20 minut dziennie to plan minimum. --- Co do tłuszczówki. Po raz pierwszy tak to zmontowałem. Jestem w pogotowiu i w razie czego błyskawicznie przestawiam się na klasyczną odmianę ze smalcem i karkówką (cała taca właśnie się piecze i pachnie na pół osiedla) To jest dieta upierdliwa, ale skuteczna [...]
Tak się zastanawiam - czego oczekujecie po 10.000 wymachów :) Dla mnie to nadal trening chwytu. Jest lżej niż na początku, ale żeby jakiś szał był, to nie. Tętno podskakuje do okolic 140, trochę potu płynie, ale generalnie nic poza tym się nie dzieje. Widzę, że uda mi się nieco zmieniły. Głowa boczna i przyśrodkowa jakoś tak bardziej odstają (nie [...]
[...] w tym utwierdza. Nie jestem zmęczony, a przegoniłem pompkę prawie przez wyszystkie zakresy pracy. I od razu zgłodniałem (a byłem akurat przed kolacją :-) ) Prawie 4,5 km z czego 3/4 spacer-bieg. Co widać na wykresie. Ta górka pod koniec to dziewczyny :-) Zawsze miałem słabość do płci przepięknej :-) Dogoniłem i wyprzedziłem takie fajne [...]
Kettle sa najlepsze na swiecie na wszystko, wszystko inne furda ;) No. Trochę Cię poniosło :-) Jeszcze sztanga się do czegoś nadaje i hantle od biedy też :-) Z całą resztą masz rację. Furda :-) Xzaar. Dla mnie, dla Ciebie, dla chłopaków z forum taki maraton to jak Himalaje. Ty masz jeszcze gorzej, bo szykujesz się na IM! Mam sąsiada, który biega [...]
[...] znakiem zapytania, a niedzielne 8 to już w ogóle kosmos. Kupiłem krem na ryło, wygrzebałem zimowe rękawice, bieliznę termo i skarpety pancerne. Będziemy próbować. W razie czego mam plan. Chytry. Gdyby aura robiła takie numery częściej (zwłaszcza ten wiatr mnie irytuje) to pójdę na siłownię, włączę bieżnię na 10 km/h i przebiegnę sobie [...]
[...] jakoś. Jutro minimalistycznie i siłowo. Coś mi się widzi, że do tych przygotowań maratońskich najlepiej pasowałby MP z "Wielkiego wejścia..." Swing + TGU + Snatch to wszystko czego mogę potrzebować. No i tylko 30 minut dziennie. Krok dalej idzie Deep6RKC. To też fajny, "codzienny" trening, który prawdopodobnie rozwija wszystko co warto rozwijać.
Ruszam w stronę Świąt. Życzę Wam wszystkim samych zdrowych i spokojnych chwil. Zdrowie i spokój to fundamenty. Cała reszta to tylko dodatki, o które można dbać, ale nie warto dla nich poświęcać tego co naprawdę ważne. Cieszmy się tym wyjątkowym czasem niezależnie od powodu owej "wyjątkowości". Dobrze pojeść, posiedzieć z najbliższymi, poczuć się [...]
Nasz sklep
Mega promocja
Losowe tematy
Poszukiwane
